Reklama
Rozwiń

Jestem szczęśliwa

Katarzyna Bachleda-Curuś, dwukrotna medalistka olimpijska w łyżwiarstwie szybkim o igrzyskach w Pjongczangu, krytym torze, który powinien powstać w Zakopanem, i rodzinnym Sanoku.

Publikacja: 21.01.2018 19:30

Katarzyna Bachleda-Curuś na olimpijskim torze w Soczi

Katarzyna Bachleda-Curuś na olimpijskim torze w Soczi

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Rz: Czy czuje pani, że na ostatniej prostej przed igrzyskami jest pani w tak dobrej formie jak cztery lata temu przed Soczi?

Katarzyna Bachleda-Curuś: Trudno stosować takie porównania. Jak każdy zawodnik jestem przecież o cztery lata starsza. Po igrzyskach w Soczi byłam w kolejnej ciąży. Patrząc jednak od strony czysto sportowej, mam ogromną nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Wiele wskazuje na to, że w Korei będę w optymalnej dyspozycji.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę