Budowa toru na ponad 200-hektarowym terenie w powiecie koneckim ma trwać trzy lata i pochłonąć 200 mln euro. Pomysłodawcą jest Stefan Sikora, założyciel kieleckiej firmy Stefmar, inwestującej w nieruchomości. – Jest ogromne zapotrzebowanie na wielobranżowy ośrodek, gdzie ludzie z różnych środowisk mogliby miło spędzić czas – tłumaczy.
Sercem ośrodka ma być siedmiokilometrowy tor wyścigowy dla samochodów. – W promieniu 200 km znajdują się największe miasta: Warszawa, Kraków, Łódź i Lublin i mniejsze – wyjaśnia pomysłodawca.
Ale do budowy toru i centrum rekreacyjnego jeszcze droga daleka. – Dopiero 2 lipca dostaliśmy od gminy potwierdzenie o przystąpieniu do przekształcenia ziemi z rolnej w budowlaną. To było warunkiem postawionym przez inwestorów przed podpisaniem z nimi umów inwestycyjnych – opowiada Sikora. Zapowiada, że teraz powstaną niezbędne dokumenty prawne, by ukończyć pakiet finansowy. – Do momentu zakończenia tych działań dane o inwestorach pozostaną poufne ze względów handlowych – tłumaczy.
Procedura przekształcenia przeznaczenia ziemi prawdopodobnie zakończy się w 2019 roku. Inwestorzy mają już wstępny plan projektu Polonez Gate. – Raport oddziaływania na środowisko, wymagany przez prawo, jest w trakcie wykonywania. Spodziewamy się go dostarczyć we wrześniu lub październiku – mówi pomysłodawca obiektu.
Budowa toru i centrum rekreacyjnego ma ruszyć w 2019 roku. Całość prac budowlanych może zająć trzy lata, ale inwestorzy liczą, że niektóre obiekty mogą być gotowe w ciągu 12–15 miesięcy. Całkowity koszt inwestycji będzie wynosił 200 mln euro. Konsorcjum bankowe dostarczy kapitał na warunkach komercyjnych. Inwestor przewiduje, że obiekt stworzy ponad tysiąc miejsc pracy nie tylko dla miejscowej ludności. Pomysłodawcy szacują, że rocznie do Odrowąża będzie przyjeżdżać 300 tys. turystów.