Krajowy Punkt Dostępowy ma problem z pozyskiwaniem danych od samorządów

Nawigacja może ostrzec o korkach, robotach drogowych czy utrudnieniach w ruchu, ale najpierw musi zacząć działać system, który to umożliwia. Niby już istnieje, ale nikt nie pali się do wprowadzania danych.

Publikacja: 17.08.2018 00:01

Dzięki informacjom przekazywanym przez Krajowy Punkt Dostępowy kierowcy mogą szybko sprawdzić, jakie

Dzięki informacjom przekazywanym przez Krajowy Punkt Dostępowy kierowcy mogą szybko sprawdzić, jakie są np. korki przed bramkami na autostradach.

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Ruszył dziewięć miesięcy temu i miał służyć kierowcom. Krajowy Punkt Dostępowy, bo o nim mowa, miał gwarantować szybki dostęp do danych o warunkach ruchu: robotach drogowych, zdarzeniach, objazdach, trudnych warunkach pogodowych, katastrofach, niezbędnych przy tworzeniu serwisów informacyjnych dla podróżujących. Dzięki nawigacjom samochodowym, które w każdej chwili mogą pobierać dane z systemu. Kierowca mógłby do nich dotrzeć po kilku sekundach. Miał działać, ale nie działa, a przynajmniej nie tak jak powinien. Powód? Samorządy, a właściwie zarządcy dróg, nie przekazują do niego informacji.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach