Jest kij, jest i marchewka

Pamiętają państwo to uczucie? Nieubłaganie zbliża się początek ważnego spotkania. Jesteśmy spóźnieni, ponieważ przez śródmieście wlekliśmy się niemiłosiernie w korku.

Publikacja: 19.08.2018 22:00

Jest kij, jest i marchewka

Foto: rp.pl

Dojeżdżamy wreszcie, a tu kolejny zawód – wolnego miejsca parkingowego w bliższej i nawet dalszej odległości od celu nie uświadczysz. Kolejne kółka, krążenie, szukanie, a zaparkować po prostu nie ma gdzie. Ale mamy przecież jeszcze wakacje – co ja tu więc o ważnych spotkaniach. Weźmy inny przykład – urlop, nieznośny upał, dzieci w samochodzie po długiej podróży coraz bardziej zmęczone i głodne. Jednak znalezienie choćby skrawka miejsca w pobliżu jakiejkolwiek restauracji przekracza możliwości najsprawniejszego nawet kierowcy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama