1323 policjantów bezpośrednio zaangażowanych do obsługi meczu, ściągniętych także z innych województw, 230 radiowozów, 2 armatki wodne, 3 karetki, 5 ruchomych punktów zatrzymań i patrolujący Trójmiasto śmigłowiec. Do tej kwoty policja dorzuciła jeszcze 10 tys. zł tytułem zniszczonego mienia z okazji meczu. Oto krótki bilans na wstępie.
Derby Pomorza, które miało miejsce 30 października, było od dawna wyczekiwanym meczem. Arka Gdynia grała w niższej lidze i dopiero w tym sezonie wróciła do Ekstraklasy. Dwie drużyny w najwyższej klasie rozgrywek w jednej metropolii mogą być powodem do dumy. Zamiast dumy było jednak rzucanie racami, podpalanie, wyrywanie krzeseł i malowanie farbą. Poza stadionem też się działo. Na obwodnicy Trójmiasta doszło do bójki pomiędzy kibicami, a sopocki Monciak opanowali kibice Lechii Gdańsk i policyjne radiowozy. Pomijam mniejsze incydenty.