Adam Opatowicz: Satelitarny byt wokół teatru

O dwudziestoleciu kabaretu Czarny Kot Rudy opowiada Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie.

Aktualizacja: 21.04.2017 11:34 Publikacja: 20.04.2017 23:00

Adam Opatowicz: Satelitarny byt wokół teatru

Foto: materiały prasowe

Rz: Skąd surrealistyczna nazwa kabaretu?

Adam Opatowicz: Z nazwami jest zawsze największy kłopot. Nasza wzięła się z surrealistyczno-melancholijnego stosunku do świata, którego ulubioną formą rzeczywistości jest fikcja. Miałem już doświadczenia kabaretowe, bo kilka lat wcześniej zakładałem z przyjaciółmi Piwnicę Przy Krypcie. Wtedy było łatwiej – nazwa była czysto topograficzna. Jeśli chodzi o Czarnego Kota Rudego – zależało nam również na tym, żeby odwołać się do korzeni kabaretu, a tym początkiem był Le Chat Noir, czyli Czarny Kot otwarty pod koniec XIX wieku w Paryżu, który stanowił wzór dla wielu europejskich kabaretów. Bardzo identyfikujemy się z tą tradycją. Ważne jest dla nas miejsce, poetyka kawiarni artystycznej, gdzie bywają ludzie o podobnej wrażliwości. To jest równie ważne, jak realizacja konkretnych programów. Przede wszystkim staramy się przypomnieć to, co już się w kabarecie wydarzyło i co przetrwało próbę czasu.

Pozostało 84% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break