Kopciuszek, który myje ekspres do kawy

Irina Brook, córka wielkiego Petera, przyjaciela Jerzego Grotowskiego, teatralnego maga z Wrocławia, wyreżyserowała najnowszą premierę Opery Wrocławskiej, czyli „Kopciuszka" Gioacchina Rossiniego. Lepiej być nie może.

Publikacja: 28.04.2017 00:01

Jacek Cieślak

Jacek Cieślak

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

Kiedy miałem okazję rozmawiać we Wrocławiu z Peterem Brookiem, nie tylko ze względu na kurtuazję, wspominał Jerzego Grotowskiego. Mówił, że od Grotowskiego nauczył się skromności i pokory inscenizacyjnej, a chociaż na początku zachłysnął się możliwościami inscenizacyjnymi – kiedy rozpoczęła się moda na multimedia, trzymał się od nich z daleka.

Piszę o tym, bo córka wielkiego reżysera Irina już na plakacie „Kopciuszka" sygnalizuje swoje zainteresowanie, jak to się kiedyś mówiło, bogatą wystawą, czyli atrakcyjną scenografią. Nic dziwnego. To dobrze, że córka wybitnego reżysera nie jest zakładniczką sławy ojca i podąża własną drogą. Tak było zresztą od początku, gdy została aktorką teatralną i filmową, a potem reżyserką, mogącą się pochwalić pięcioma Nagrodami Moliera – najważniejszymi wyróżnieniami przyznawanymi ludziom teatru we Francji.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach