Warmia będzie świętować maryjne rocznice

Aż do listopada będą trwały uroczystości związane z rocznicami: 140. objawień i 50. koronacji obrazu Matki Bożej w Gietrzwałdzie.

Publikacja: 10.05.2017 21:00

Sanktuarium w Gietrzwałdzie

Sanktuarium w Gietrzwałdzie

Foto: Fotorzepa, Piotr Kosiński

W podolsztyńskiej wsi spodziewają się tłumów wiernych. – Przez cały rok do sanktuarium przybywa wiele tysięcy pielgrzymów z Polski i z zagranicy. Na wrześniowych uroczystościach odpustowych każdego roku obecnych są ich setki tysięcy, a w  tym roku spodziewamy się, że będzie ich dużo więcej – mówi ks. Marcin Sawicki, rzecznik prasowy archidiecezji warmińskiej.

Gietrzwałd stał się sławny dzięki objawieniom Matki Bożej, które miały miejsce 19 lat po objawieniach w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. – Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku – opowiada ks. Sawicki.

Matka Boża objawiła się pierwszy raz Justynie, kiedy powracała z matką z egzaminu przed przystąpieniem do Pierwszej Komunii Świętej. Następnego dnia Jasną Panią na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród aniołów nad klonem przed kościołem w czasie odmawiania różańca zobaczyła też Barbara Samulowska. Na pytanie dziewczynek: „Kto ty jesteś?", odpowiedziała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!", a na pytanie: „Czego żądasz, Matko Boża?", dziewczynki usłyszały: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!". – Matka Boska pragnęła podnieść na duchu ludność katolicką, zwłaszcza polską, uciemiężoną przez Kulturkampf Ottona Bismarcka. Pośrednio słowa pociechy Maryi Panny odnosiły się także do Polaków w zaborze rosyjskim, udręczonych prześladowaniem rządów carskich po powstaniu styczniowym – opowiada ks. Sawicki.

W Gietrzwałdzie objawiła się ponad 160 razy. Od 2005 roku trwa proces beatyfikacyjny Barbary Samulowskiej, która została zakonnicą i większą część życia spędziła na misji w Gwatemali.

W tym roku mija też 50. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Na 90-lecie objawień koronował ją 16 września 1967 roku prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. W 1970 roku papież Paweł VI nadał miejscowemu kościołowi tytuł bazyliki mniejszej. W obchodach 100-lecia objawień w 1977 roku uczestniczyły rzesze wiernych oraz przedstawiciele Episkopatu Polski z ówczesnym kardynałem Karolem Wojtyłą na czele. – Obraz ten jest niewiadomego autorstwa. Zdaniem historyków sztuki został namalowany w warsztacie poznańskim w połowie XVI wieku. Pierwsza wzmianka o obrazie pochodzi z 1583 roku, kiedy biskup Marcin Kromer w swoim „Opisie Biskupstwa Warmińskiego" wymienia obraz jako cudowny – opowiada ks. Sawicki. Dodaje, że akta wizytacyjne kardynała Andrzeja Batorego z lat 1597–1598 podają, że obraz przeniesiono do ołtarza głównego, co świadczyło o wzrastającym kulcie.

W 1717 roku obraz przyozdobiono srebrnymi koronami, które w 1731 roku zastąpiono bardziej kosztownymi, wysadzanymi drogimi kamieniami, wykonanymi przez złotnika Jana Krzysztofa Geese, a trzy lata później obraz otrzymał srebrne sukienki. Dla Matki Bożej wykonał je Michał Bartolomowicz, a dla Dzieciątka Jezus – Jan Krzysztof Geese.

Uroczystości towarzyszące jubileuszowi 140. rocznicy objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie i 50. rocznicy koronacji obrazu rozpoczęły się już w kwietniu pielgrzymką maturzystów. Potrwają do listopada. Rocznica pierwszych objawień będzie celebrowana 27 czerwca. Z kolei na 10 września zapowiedziano główne uroczystości odpustowe z udziałem nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchia, prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka oraz Episkopatu Polski. Obchody zakończy listopadowe sympozjum naukowe nt. sanktuarium w Gietrzwałdzie. W sumie w programie jubileuszu znalazło się kilkadziesiąt wydarzeń o charakterze religijnym i kulturalnym.

– Z okazji 140. rocznicy objawień Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie Ojciec Święty Franciszek udzielił odpustu zupełnego wiernym, którzy od 1 maja do 31 października nawiedzą Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie – mówi ks. Sawicki. Przypomina, że Gietrzwałd jest jedynym miejscem na mapie Warmii i Polski, gdzie objawienia Matki Bożej zostały oficjalnie zatwierdzone przez Kościół. W archidiecezji warmińskiej obok Gietrzwałdu znane sanktuaria Matki Bożej znajdują się także w Świętej Lipce, Stoczku Warmińskim i Krośnie.

W podolsztyńskiej wsi spodziewają się tłumów wiernych. – Przez cały rok do sanktuarium przybywa wiele tysięcy pielgrzymów z Polski i z zagranicy. Na wrześniowych uroczystościach odpustowych każdego roku obecnych są ich setki tysięcy, a w  tym roku spodziewamy się, że będzie ich dużo więcej – mówi ks. Marcin Sawicki, rzecznik prasowy archidiecezji warmińskiej.

Gietrzwałd stał się sławny dzięki objawieniom Matki Bożej, które miały miejsce 19 lat po objawieniach w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. – Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku – opowiada ks. Sawicki.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break