Różne oblicza crowdfundingu

Kilka tygodni temu zakończyła się sukcesem zbiórka pt. „Mieszkamy na Odrze. Pływający dom w Szczecinie". Doprecyzuję – sukces był tylko finansowy, bo domu, który miał powstać rok temu, nie ma. A tłumaczenia zbierających pieniądze na to cudo są mętne jak woda w Odrze.

Publikacja: 18.05.2017 23:00

Przypomnę – dwoje młodych ludzi wymyśliło sobie dom zacumowany przy wyspie Grodzkiej, z pięknym widokiem na Wały Chrobrego. Uśmiechnięci wyjaśniali, że takie konstrukcje są popularne w całej Europie. Że ten szczeciński zaprojektuje architekt z Hiszpanii. Że dom będzie ultranowoczesny i ekologiczny. I że „poprzez swoją otwartą formułę będzie miejscem na kulturę i przyjmowanie gości. Każdy wspierający będzie miał szansę pomóc w realizacji pięknego miejsca na mapie Szczecina, a także dzięki opcji wynajmu przekonania się, jak wygląda życie na wodzie".

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.