Choć większość spośród setek poniemieckich czy popruskich obiektów niszczeje, to odrestaurowanie nielicznych z nich, także w celach komercyjnych, pokazało, że w regionie drzemie niewykorzystany jeszcze potencjał.
Nagromadzony przez wieki kapitał materialny niszczał w czasach PRL gdy władze skutecznie doprowadziły do zniszczenia setek okazałych posiadłości, wykorzystując je na siedziby licznych państwowych urzędów czy przedsiębiorstw, w tym PGR. Jakkolwiek województwo słynie z turystyki związanej z nadmorskim wypoczynkiem, to z wolna, także dzięki środkom unijnym i prywatnym inwestorom, dorobek arystokratycznych rodów odzyskuje blask.