Zatrzymać spiralę nienawiści

Pomorze Zachodnie doczekało się dobrej, choć ponurej, powieści historyczno-obyczajowej, rozciągniętej między przesiedleniami z 1945 r. a upadkiem PGR-ów w końcówce XX wieku.

Publikacja: 16.11.2017 23:30

Dominik Rutkowski: – Może udało mi się napisać uniwersalną powieść, ale przyznam, że byłaby to pesym

Dominik Rutkowski: – Może udało mi się napisać uniwersalną powieść, ale przyznam, że byłaby to pesymistyczna metafora.

Foto: Świat Książki, Zuzanna Szamocka

„Zadry" Dominika Rutkowskiego rozpoczyna opis wiejskiego sklepu z połowy lat 90. Czterdziestoletni Roman Bohdal, stołeczny dziennikarz, uważnie lustruje półki oraz kupujących. Zastanawia się, na ile zachodniopomorska wieś Wrześniowice zmieniła się przez kilkanaście lat jego nieobecności. Szczególną uwagę poświęca półkom z alkoholami, zwłaszcza tanimi winami, cieszącymi się największą popularnością wśród klienteli „spożywczaka". Co chwila ktoś wpada po kilka butelek „na zeszyt".

Pozostało jeszcze 95% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break