Smog daje się we znaki mieszkańcom całej Polski. 18 grudnia dopuszczalny poziom niskiej emisji w niektórych miastach był przekroczony aż ośmiokrotnie. W Szczecinie i okolicach stan powietrza tego dnia oceniano jako dostateczny, ale to nie znaczy, że nie ma tu problemów ze smogiem. I samorząd zdaje sobie z tego sprawę. Na początku roku, po tym, jak wygaszone zostały przez rząd inwestycje i programy ochrony powietrza realizowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, marszałek Olgierd Geblewicz chciał uruchomić Zachodniopomorski Program Antysmogowy. Wystąpił z wnioskiem do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w Szczecinie o przyznanie dotacji w wysokości 20 mln zł. Jednak rada nadzorcza Funduszu nie zgodziła się na to.