Zdaniem fachowców wzrośnie liczba gmin wprowadzających nocną prohibicję. Do jej wprowadzenia przymierza się m.in. dość ostrożnie Warszawa. Prezydent miasta Rafał Trzaskowski ogłosił pod koniec lutego, że planowane są konsultacje w tej sprawie.
Prezydent stolicy stwierdził też, że nie jest jednak zwolennikiem rozwiązań typu nocna prohibicja. A zapowiadane konsultacje zostaną zorganizowane niejako na życzenie interweniujących mieszkańców. – Oczywiście, że są zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania. Nie wszędzie też to się sprawdziło, np. są gminy, które nocną prohibicję wprowadziły, po czym z niej zrezygnowały. Moim zdaniem jednak mądrze wprowadzone ograniczenia mają sens, w Krakowie się jak na razie sprawdzają – przekonuje Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.
Ile gmin wprowadziło ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu?
Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, ocenia, że uchwały wprowadzające ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu podjęło ok. 7 proc. wszystkich gmin w Polsce. Najwięcej, bo aż 162 gminy, w 2018 roku, po wejściu w życie znowelizowanej ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która dała samorządom możliwość ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych.
– Coraz więcej gmin wprowadza takie ograniczenia z sukcesem i co istotne, coraz częściej to mieszkańcy lub organizacje ich reprezentujące domagają się takiego zakazu. Są coraz bardziej świadomi, że maja prawo domagać się ochrony przed zakłócaniem porządku publicznego i ciszy nocnej przez zwykle pijanych już klientów przemieszczających się po ulicach miast w poszukiwaniu sklepów lub stacji benzynowych sprzedających alkohol – zaznacza Łukowska.
W Krakowie prohibicja została wprowadzona dość późno, bo w lipcu 2023 roku. Zakaz detalicznej sprzedaży alkoholu obowiązuje między północą a godz. 5.30 na terenie całego miasta z wyłączeniem lokali gastronomicznych, czyli m.in. restauracji i barów.