Inwestycje – busola samorządności

Nie ma takiej dziedziny życia społecznego i gospodarczego, w którą nie zainwestowałyby do tej pory samorządy lokalne.

Publikacja: 29.03.2024 10:17

Tylko w ubiegłym roku władze Warszawy wydały na inwestycje finansowane z budżetu miasta niemal 3,6 m

Tylko w ubiegłym roku władze Warszawy wydały na inwestycje finansowane z budżetu miasta niemal 3,6 mld zł

Foto: mat. pras.

Aż 785 mld zł wyniosły – narastająco – wydatki inwestycyjne samorządów wszystkich szczebli od 2004 do 2023 roku. To więcej niż wydatki inwestycyjne budżetu centralnego – zauważa Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich. Dodaje, że na przyszły rok zaplanowane inwestycje samorządowe opiewają na kolejnych 100 mld zł.

W ciągu 20 lat samorządowcy pozyskali mniej więcej tyle samo pieniędzy zewnętrznych na inwestycje, ile wyniósł ich wkład własny. Ponad 350 mld zł samorządy przeznaczyły na bezpośrednie finansowanie albo na spłatę zobowiązań, bo tyle w ciągu 20 lat wyniosła ich nadwyżka operacyjna brutto. Pozyskały zaś nieco mniej – ponad 331 mld zł, w tym 184 mld zł pochodziło z funduszy zagranicznych (158,5 mld zł z funduszy UE).

Czytaj więcej

NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST. "Nieudolne reformy i klientelizm"

Jakub Rybacki, ekonomista z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zaznacza, że wydatki majątkowe samorządów stanowią około 45–50 proc. łącznych inwestycji publicznych. – Okres pandemii przyniósł regres wydatków inwestycyjnych samorządów – nominalna wartość nakładów majątkowych na koniec 2021 wynosiła około 48,1 mld zł, podczas gdy w 2018 było to 51 mld. Dopiero ostatnie dwa lata przyniosły przyśpieszenie – w 2022 r. wykonanie sięgnęło 60 mld zł. Wciąż nie dysponujemy wynikami za 2023 r., jednak zapewne będzie to wielkość zbliżona do 90–100 mld zł – szacuje ekonomista.

I dodaje: – Wyniki związane są z intensyfikacją prac, ale też wyższe kwoty obrazują koszty waloryzowania kontraktów związane np. droższymi materiałami budowlanymi.

Zmiany potrzeb rozwojowych

Prof. Paweł Swianiewicz, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Gospodarki Przestrzennej UW, zwraca uwagę na to, jak zmieniły się dziedziny, w które inwestowały gminy miejsko-wiejskie i wiejskie. Na początku była to „twarda infrastruktura”. Wodociągi i kanalizacja były piorytetem w latach 2004–2006. To na nie przeznaczono prawie połowę dotacji z UE, kolejnych ok. 20 proc. na remonty dróg gminnych i powiatowych. W latach 2020–2022 zaś na „twardą infrastrukturę” przeznaczono ok. 20 proc. dotacji. Za to wyraźnie wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat potrzeba inwestowania w oświatę, kulturę i opiekę społeczną.

– Kończy się kadencja, która była sporym wyzwaniem dla samorządu. Pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja, niekorzystne dla samorządów zmiany w prawie podatkowym, blokada środków unijnych i KPO – te czynniki wymogły radykalne działania oszczędnościowe – wylicza Piotr Przytocki, prezydent Krosna. Podkreśla jednak, że dzięki determinacji udało się zrealizować kluczowe dla miasta inwestycje drogowe, mieszkaniowe, w infrastrukturę sportową, kulturalną, edukacyjną i społeczną.

Czytaj więcej

Minister finansów: System finansowania samorządów wymaga radykalnej zmiany

W ciągu 20 lat Krosno zrealizowało inwestycje o wartości 1,4 mld zł, pozyskało prawie 390 mln zł środków europejskich i 160 mln zł krajowych. W ostatnich latach zainwestowano w infrastrukturę drogową, wyremontowano dworzec autobusowy, zmodernizowano oczyszczalnie ścieków, ale też stworzono park dla psów czy zrewitalizowano starą część miasta. – Dzięki funduszom norweskim zrealizowaliśmy także projekty poprawiające jakość życia mieszkańców. Bezpłatne zajęcia sportowe, szkolenia, warsztaty, przeznaczone do seniorów jak i młodzieży, które oprócz wartości dla mieszkańców, uświadomiły nam potrzebę silnej współpracy z organizacjami pozarządowymi i aktywnymi mieszkańcami oraz ukazały ich kreatywność – dodaje prezydent Krosna.

– Dla rozwoju Grudziądza fundusze unijne mają kluczowe znaczenie – przyznaje Maciej Glamowski, prezydent miasta. – W ostatnich pięciu latach wraz ze spółkami miejskimi zrealizowaliśmy inwestycje za około pół miliarda złotych. Jesteśmy gotowi dokumentacyjnie do realizacji kolejnych dużych przedsięwzięć. Decydujące jest tutaj uruchomienie środków z KPO oraz pozyskanie dotacji z innych funduszy dedykowanych dla sektora komunalnego. Należy także podkreślić, że w ostatnich latach samorządy – a zwłaszcza miasta na prawach powiatu – najmocniej dotknięte zostały reformą tzw. Polskiego Ładu, która poskutkowała znacznym ograniczeniem dochodów bieżących.

Mniejsze dochody własne nie zmieniły planów inwestycyjnych

Samorządowcy z większych miast podkreślają, że na tempo inwestycji znaczący wpływ miały zmiany prawne dotyczące podatków i zmniejszenie dochodów własnych. – Został zdewastowany system finansów samorządowych – spadły dochody własne, zwłaszcza w miastach, a w konsekwencji stopniała nadwyżka operacyjna, czyli spadł własny potencjał rozwojowy. Poprzedni rząd wprowadził ręcznie sterowane transfery – mówi Andrzej Porawski i przypomina, że przez ostatnie cztery lata samorządy otrzymały 35,4 mld zł, z czego zaledwie 2,9 mld zł trafiło do miast na prawach powiatu, które najbardziej odczuły ubytki dochodów własnych, wywołane przez tzw. Polski Ład.

Czytaj więcej

Samorządowe budżety na 2024 r. Miejskie finanse odbijają od dna

– Mimo znacznego pogorszenia sytuacji finansowej samorządów, w Poznaniu nie rezygnowano z zaplanowanych inwestycji. Miasto wydało na inwestycje prawie 3 mld zł (2920 mln zł) w ciągu ostatnich trzech lat. Większość z tego stanowiły inwestycje infrastrukturalne, głównie w infrastrukturę transportową (głównie transport zbiorowy), na którą przeznaczono ponad połowę wydatków na inwestycje – relacjonuje Piotr Husejko, skarbnik miasta.

– Brak poprawy finansów samorządów na pewno odbije się na inwestycjach w przyszłości. To, co było szczególnie niekorzystne z punktu widzenia procesów inwestycyjnych, to rosnące ceny usług budowlanych przekładające się na coraz wyższe koszty inwestycji. Przy stałej wysokości dotacji UE oznaczało to zwiększanie zaangażowania środków własnych miasta – dodaje.

W przypadku Warszawy, zmiany podatkowe oznaczają od 2019 r. negatywny skutek dla dochodów miasta w wysokości ok. 11,1 mld zł.

W latach 2019–2023, na inwestycje finansowane z budżetu miasta wydatkowano ok. 12,5 mld zł. W samym zeszłym roku prawie 3,6 mld zł. Łącznie od 2014 r. Warszawa pozyskała 7,6 mld zł z funduszy europejskich.

Autonomia równie ważna jak pieniądze

Prof. Swianiewicz zwraca uwagę na problemy, z jakimi mierzyły się samorządy, a które wynikały z polityki administracji centralnej. – Rząd ograniczył wielkość dochodów własnych dla samorządów, przez co możliwość inwestowania mocno spadła, i prowadził rządowe programy dotacyjne. Przy ich realizacji samorządy nie były równo, ani sprawiedliwie traktowane. Dodatkowo to rząd wskazywał dziedziny, w których samorządy mogą prowadzić inwestycje. Tak traciły autonomię, samorządność. Któryś z polityków poprzedniej ekipy powiedział publicznie, że pieniądze unijne są także dotacjami. Są, ale oparte na przejrzystych zasadach ich otrzymywania – zauważa prof. Swianiewicz.

Andrzej Porawski zaś dodaje, że stosunek do inwestycji może być wskazówką wyborczą. – Jeśli wybierzemy ludzi, którzy są posłuszni władzy i czekają na fundusze ogłaszane z góry, to z tego nie wyniknie rozwój odpowiadający na potrzeby mieszkańców. Dlatego trzeba głosować na ludzi, których znamy, którzy są gospodarzami, którzy nie czekają na podarunki, mają własne pomysły i informują o nich mieszkańców. Nie wystarczy się przedstawić i pokazać, jak jest się fajnym.

Aż 785 mld zł wyniosły – narastająco – wydatki inwestycyjne samorządów wszystkich szczebli od 2004 do 2023 roku. To więcej niż wydatki inwestycyjne budżetu centralnego – zauważa Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich. Dodaje, że na przyszły rok zaplanowane inwestycje samorządowe opiewają na kolejnych 100 mld zł.

W ciągu 20 lat samorządowcy pozyskali mniej więcej tyle samo pieniędzy zewnętrznych na inwestycje, ile wyniósł ich wkład własny. Ponad 350 mld zł samorządy przeznaczyły na bezpośrednie finansowanie albo na spłatę zobowiązań, bo tyle w ciągu 20 lat wyniosła ich nadwyżka operacyjna brutto. Pozyskały zaś nieco mniej – ponad 331 mld zł, w tym 184 mld zł pochodziło z funduszy zagranicznych (158,5 mld zł z funduszy UE).

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse w regionach
NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST. "Nieudolne reformy i klientelizm"
Finanse w regionach
Minister finansów: System finansowania samorządów wymaga radykalnej zmiany
Finanse w regionach
Rząd przedstawi szczegóły o finansach samorządów w ciągu miesiąca?
Finanse w regionach
Wszystkie regiony Polski gonią unijną zamożność, ale w różnym tempie
Finanse w regionach
Spór o finansne samorządów w Sejmie