Opłata klimatyczna za wdychanie smogu? WSA wydał wyrok

Miasta z zanieczyszczonym powietrzem nie powinny pobierać taksy klimatycznej.

Publikacja: 28.10.2020 21:20

Stężenie szkodliwych pyłów w Szczyrku przekracza dopuszczalne poziomy dobowe.

Stężenie szkodliwych pyłów w Szczyrku przekracza dopuszczalne poziomy dobowe.

Foto: Fot. Pixabay

Taką próbę podjął m.in. Szczyrk – miasto znajdujące się w strefie klasy C według nomenklatury Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. To oznacza, że w ubiegłych latach stężenie zanieczyszczeń – np. pyłów PM 10 i PM 2,5 oraz benzo(a)pirenu – przekraczało tu dobowe poziomy dopuszczalne.

Uchwałę Szczyrku w sprawie pobierania opłaty miejscowej od turystów zakwestionował aktywista i katowicki radny Patryk Białas wskazując, że nie można pobierać taksy klimatycznej w miejscu, gdzie przekroczone są normy jakości powietrza. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przychylił się do wniosku radnego i uchylił przepis.

Gorzka radość

Gminy mają prawo pobierać tzw. opłaty miejscowe od turystów (w Szczyrku było to 2,3 zł za dobę), gdy są w stanie zapewnić korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki do uprawiania turystyki. Jak przekonywał Patryk Białas, korzystne właściwości klimatyczne oznaczają także jakość powietrza zgodną z obowiązującymi normami prawnymi.

– WSA podzielił moje argumenty i uznał uchwałę za bezprawną. Mam nadzieję, że ten wyrok będzie impulsem dla innych gmin, żeby przyspieszyć poprawę jakości powietrza, a samorząd województwa zmobilizuje do zaostrzenia uchwały antysmogowej – mówił radny, dodając, że korzystny wyrok cieszy go i nie cieszy zarazem. – Cieszy, bo sąd przyznał, że Szczyrk po prostu łamie prawo, pobierając od turystów opłaty. Nie cieszy, bo potwierdza, że jakość powietrza w Polsce jest fatalna, a to oznacza, że nawet czas spędzony na narciarskim stoku może mieć zły wpływ na nasze zdrowie.

CZYTAJ TAKŻE: Smog w oku drona. Posypią się mandaty

Orzeczenie nie jest prawomocne, można je zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Reprezentująca samorząd Szczyrku mec. Kornelia Maga-Caputa zapowiedziała, że decyzja o ewentualnym zaskarżeniu orzeczenia zapadnie po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku.

Może za 8 lat

Główną przyczyną powstawania smogu w miastach takich jak Szczyrk jest niska emisja, czyli uwalnianie szkodliwych substancji w efekcie spalania węgla i innych paliw stałych w przestarzałych piecach domowych.

W walce o czystsze powietrze ma pomóc wprowadzona przed trzema laty śląska uchwała antysmogowa. Od 1 września 2017 roku w województwie nie wolno spalać węgla brunatnego, mułu węglowego i flotokoncentratu oraz ich mieszanek, węgla o udziale drobnego ziarna (0 – 3 mm) powyżej 15 proc. i biomasy o wilgotności powyżej 20 proc.

Przepisy zakładają też wymianę najstarszych, ponad 10-letnich pieców na paliwa stałe, niespełniających żadnej z norm emisji zanieczyszczeń, do 1 stycznia 2022 roku. Piece starsze niż 5-letnie, niespełniające żadnych norm emisji, mają zostać wymienione przed 1 stycznia 2024 r. Proces wymiany ma się zakończyć w roku 2028: wtedy w województwie śląskim miałyby pozostać jedynie kotły 5. klasy, spełniające współczesne normy emisji.

Turysta wymaga

Szczyrk to nie pierwsze z miast, w których turyści nie zgodzili się na pobieranie opłaty klimatycznej. W 2015 roku Bogdan Achimescu, profesor krakowskiego ASP, zaskarżył Zakopane, gdzie liczba dni z przekroczeniem norm zanieczyszczeń co roku przekracza limit (wynoszący 35 dni rocznie). Po dwóch latach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że zakopiańską taksę pobrano bezprawnie. W kolejnym roku tę decyzję podtrzymał NSA.

CZYTAJ TAKŻE: Smog: lepsze powietrze w miastach czy urzędowy optymizm?

Niektóre miasta same zrezygnowały z pobierania opłat po tym, jak goście wskazywali na złą jakość powietrza. W styczniu taką decyzję podjęli radni Sandomierza. Z kolei w lipcu WSA w Bydgoszczy orzekł, że pobieranie opłaty miejscowej w Toruniu jest niezgodne z prawem. W tym przypadku również chodziło o jakość powietrza, którą zakwestionował niezadowolony turysta.

Taką próbę podjął m.in. Szczyrk – miasto znajdujące się w strefie klasy C według nomenklatury Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. To oznacza, że w ubiegłych latach stężenie zanieczyszczeń – np. pyłów PM 10 i PM 2,5 oraz benzo(a)pirenu – przekraczało tu dobowe poziomy dopuszczalne.

Uchwałę Szczyrku w sprawie pobierania opłaty miejscowej od turystów zakwestionował aktywista i katowicki radny Patryk Białas wskazując, że nie można pobierać taksy klimatycznej w miejscu, gdzie przekroczone są normy jakości powietrza. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przychylił się do wniosku radnego i uchylił przepis.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Z regionów
20 lat samorządów w Unii Europejskiej. Jakie wyzwania na przyszłość
Z regionów
20 lat Polski w UE. "Rzeczpospolita" wyróżnia samorządy
Z regionów
Jarmarki wielkanocne w polskich miastach. Pisanki, plecionki i Siuda Baba
Z regionów
Ranking rzetelności przedsiębiorstw: Tam, gdzie mniej firm, tam więcej rzetelności
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Listy kandydatów dopiero zamknięte, a kampania już się kończy