Wywiad z Mariuszem Skibą, wiceprezydentem Katowic, zajmującym się m.in. kwestiami środowiska.
Zbliża się sezon zimowy, co oznacza, że w wielu miastach w Polsce pogorszy się jakość powietrza. Co robi się w Katowicach, by sytuacja się poprawiała?
Walka o czyste powietrze to jedno z największych wyzwań całej aglomeracji śląskiej. W Katowicach traktujemy tę sprawę bardzo poważnie. Koncentrujemy się na działaniach, które dają realne efekty. To przede wszystkim program wymiany kotłów opalanych węglem, które są głównym źródłem smogu. Prezydent Marcin Krupa zadeklarował, że nie mamy żadnych limitów zgłoszeń. Każdy, kto zgłosi poprawny wniosek, otrzyma dofinansowanie na wymianę „kopciucha”. Można na ten cel dostać nawet 10 tys. zł – to jedna z najwyższych kwot w kraju. Program nabiera tempa. W latach 2015–2017 dofinansowaliśmy wymianę 1495 źródeł ciepła za ponad 11,5 mln zł, w zeszłym roku dołożyliśmy się do wymiany 1071 kotłów za ponad 9 mln zł, a w tym roku planujemy wymianę 1500 źródeł ciepła za 14 mln zł.

Skoro nie ma limitów – jak można zachęcić mieszkańców do wymiany kotłów?
Jako wiceprezydent zajmujący się kwestiami środowiska od kilku lat spotykam się z mieszkańcami i mówię o korzyściach wynikających z wymiany kotłów. To przede wszystkim zwiększenie wygody życia. Zmiana ogrzewania z węglowego na np. gazowe – oznacza, że nie będziemy musieli dosypywać węgla, przywozić go co sezon, magazynować. W wielu przypadkach to także oszczędności finansowe. Dla wielu osób ważne są także argumenty ekologiczne. Każdy zlikwidowany kocioł węglowy oznacza ograniczenie emisji pyłów. Katowiczanie mają dzisiaj świadomość, że wymiana kotła to wyraz troski o zdrowie nie tylko mieszkańców danego domostwa, ale też sąsiedztwa. Powołaliśmy także Miejskie Centrum Energii przy ul. Młyńskiej 2, gdzie udzielamy wszelkich informacji w tej sprawie i pomagamy wypełnić wnioski o dofinansowanie. Wiele osób korzysta z takiej możliwości – a my się cieszymy, że od pięciu lat – z roku na rok – wpływa coraz więcej wniosków.
Jakie działania podejmuje miasto poza wymianą kotłów?
Straż Miejska regularnie sprawdza, czy ktoś nie spala śmieci. Musimy mówić wprost, że np. wrzucanie plastikowych butelek do pieca to trucie domowników i sąsiadów. Cieszymy się, że do takich sytuacji dochodzi coraz rzadziej. W 2016 r. co szósta kontrola Straży Miejskiej wykazywała spalanie śmieci, a w zeszłym roku już tylko co trzydziesta. Uruchomiliśmy także największy w Polsce system monitoringu jakości powietrza AWAIR (dostępny pod adresem powietrze.katowice.eu – przyp. red.). Realizujemy także obecnie projekt termomodernizacji szkół, przedszkoli, domów kultury – o wartości 100 mln zł.
Jak wytłumaczyć w takim razie paradoks, że Katowice tak dużo robią, a smog co roku daje się we znaki mieszkańcom?
Z roku na rok sytuacja się poprawia. Poziom zapylenia jest dziś mniejszy niż kilka lat temu. Nasze działania są zauważane w skali ogólnopolskiej. W tym roku drugi raz z rzędu, zajęliśmy pierwsze miejsce w rankingu prestiżowego magazynu „Forbes” na najbardziej ekologiczną gminę. Zdajemy sobie jednak sprawę, że przed nami wciąż dużo pracy. Należy też podkreślić, że powietrze nie zna granic. Nie wystarczy, że w Katowicach będziemy realizować te wszystkie działania – bo jeśli w miastach ościennych nie podejmie się realnej walki ze smogiem – to jakość powietrza wciąż będzie pozostawiała wiele do życzenia. Niestety, choć niektóre miasta robią dużo w tej sprawie, to inne niewiele.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.