Filharmonia leci do Chin i zagra w Wiedniu

Naszą ofertę kierujemy zarówno do stałych bywalców koncertów symfonicznych, jak i do osób, które wkraczają dopiero w świat muzyki – tak o planach na rozpoczęty właśnie sezon mówi Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

Publikacja: 15.10.2017 23:00

Rz: Pani profesor, czy można się pokusić o odpowiedź na pytanie, co będzie najważniejsze w rozpoczętym właśnie sezonie?

Marta Wierzbieniec: Uważam, że każdy koncert, który proponujemy w rozpoczętym właśnie sezonie artystycznym, zasługuje na uwagę, każdy bowiem jest inny – i to z różnych powodów. W niektórych koncertach zabrzmią dzieła, które w Rzeszowie wykonane będą pierwszy raz, np. „Ein deutsches Requiem” Johannesa Brahmsa. W wielu koncertach wezmą udział wybitni artyści, m.in. Robert Kabara, Piotr Tarcholik, Piotr Pławner, Roman Widaszek, Michał Maciaszczyk, Krzysztof Meisinger, Katarzyna Duda czy Tomasz Strahl. Wystąpi też m.in. Zespół Baletowy Opery Lwowskiej czy Sinfonia Varsovia. W repertuarze nie zabraknie dzieł znanych i cenionych na całym świecie, jak I Symfonia Gustava Mahlera czy V i VII Symfonia Ludwika van Beethovena. Ale będą też prawykonania, m.in. „Kantaty fatimskiej” Silveiry. W czasie wielu wieczorów zostaną zaprezentowane kompozycje polskich twórców, m.in.: Stanisława Moniuszki, Wojciecha Lutosławskiego, Fryderyka Chopina, Ignacego Paderewskiego, Ludomira Różyckiego, Mieczysława Karłowicza, Tadeusza Bairda, Michała Spisaka. Szeroka i różnorodna oferta filharmonii skierowana jest bowiem zarówno do stałych bywalców koncertów symfonicznych, jak i do osób, które wkraczają dopiero w świat muzyki. Nie zabraknie więc w najbliższym sezonie także recitali czy spektakli operowych, operetkowych, baletowych i musicalowych.

Jacy goście z zagranicy uświetnią koncerty?

Do udziału w koncertach filharmonia zaprasza przede wszystkim znakomitych polskich wykonawców, ale także solistów oraz dyrygentów zagranicznych. W tym sezonie wystąpi m.in. Jiří Petrdlík (Czechy), Manuel Teixeira (Portugalia), Anna Maria Pinto (Portugalia), Pedro Telles (Portugalia), Veriko Thumburidze (Turcja), ale z ogromną radością zapraszamy także polskich wykonawców, którzy od wielu lat mieszkają za granicą, takich jak Adam Wodnicki czy Piotr Pławner.

21 września w Łazienkach Królewskich w Warszawie zostało podpisane porozumienie o wymianie kulturalnej między chińskim miastem Chengdu a Filharmonią Podkarpacką, która jeszcze w 2016 roku rozpoczęła współpracę z Chinami. Pani zespół będzie koncertował w Chinach, ale i w Wiedniu. Proszę powiedzieć więcej o zaproszeniach, miejscach koncertów i ich charakterze.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie w listopadzie tego roku już po raz szósty wystąpi w słynnej Złotej Sali wiedeńskiego Musikverein, tym razem dyrygować będzie Massimiliano Caldi – główny dyrygent orkiestry Filharmonii Podkarpackiej. W programie tego koncertu, będącego zapowiedzią przyszłorocznych obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, znajdą się m.in. utwory napisane przez zagranicznych twórców, ale mające w tytule słowo „Polska” i nawiązujące tym samym do naszej rodzimej tradycji. Wykonane zostanie „Preludium Polonia” Edwarda Elgara. Z kolei na przełomie 2017 i 2018 roku orkiestra zaprezentuje w Chinach dziesięć koncertów, które wypełni muzyka polska oraz m.in. utwory kompozytorów europejskich, którzy inspirowali się kulturą Wschodu. Pod takim też tytułem przygotowaliśmy płytę, która niebawem się ukaże. Oczywiście w programach koncertów zaplanowanych w Chinach – m.in. w Jinzhou, Harbinie, Dalian, Nanchang, Shijiazhuang – nie zabraknie muzyki polskiej, m.in. Moniuszki, Wojciecha Kilara i Chopina w opracowaniu Grzegorza Fitelberga. Cieszy nas fakt, że będziemy mogli wystąpić w Nanning, stolicy regionu Kuangsi-Czuang, z którym współpracuje województwo podkarpackie. Koncerty w Chinach poprowadzi czeski dyrygent, inicjator całego przedsięwzięcia: Jiří Petrdlík.

W programie znalazły się też wspaniałe wykonania muzyki uważanej za popularną, między innymi tanga, które zagra Sinfonia Varsovia. Czego jeszcze możemy się spodziewać?

Okres karnawału to czas, w którym pewnie wszyscy chętnie słuchamy nie tylko walców i polek Straussów. Publiczność jest także zainteresowana koncertami z obszaru tak zwanej muzyki popularnej czy rozrywkowej. Filharmonia na tego typu wieczory bardzo często udostępnia salę innym podmiotom organizującym koncerty.

Jakim wydarzeniem będzie „Koncert sylwestrowy”?

To już wieloletnia tradycja, by w wieczór sylwestrowy zorganizować w Filharmonii Podkarpackiej koncert. Od kilku lat program tego koncertu powtarzamy 1 stycznia. Oba wieczory cieszą się ogromnym powodzeniem. W tym roku koncert sylwestrowy poprowadzi Maestro Massimiliano Caldi, a solistką będzie Katarzyna Hołyś. W programie usłyszymy m.in. utwory Imre Kalmana, Franciszka Lehara, a także George’a Gershwina.

Jak wygląda aktywność filharmonii poza siedzibą, na Rzeszowszczyźnie?

Od siedmiu lat Filharmonia Podkarpacka, która jest instytucją kultury samorządu województwa podkarpackiego, od kwietnia współprowadzoną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizuje koncerty w wielu miastach regionu w ramach cyklu „Przestrzeń otwarta dla muzyki”. Zazwyczaj są to koncerty plenerowe, odbywające się w miesiącach letnich. Zorganizowano je już m.in.: w Leżajsku, Sanoku, Krośnie, Rymanowie-Zdroju, Stalowej Woli, Mielcu, Tarnobrzegu, Przemyślu, Iwoniczu-Zdroju, Lesku, Jaśle i Krasiczynie.

Czy pani instytucję czekają w nadchodzącym czasie inwestycje lub czy są potrzeby tego typu?

Potrzeby zawsze są, ale zamiary trzeba mierzyć przecież też na siły. Siedem lat temu budynek filharmonii przeszedł gruntowny remont i modernizację, stąd większe możliwości obecnie prezentowania różnorodnych form i gatunków muzycznych, w tym baletów czy oper. Scena filharmonii ma bowiem odpowiedni tzw. kanał orkiestrowy, istnieje też możliwość regulacji poziomów poszczególnych partii sceny.

Filharmonia oferuje abonament na 13 koncertów; jakim cieszy się powodzeniem?

Od wielu lat obserwujemy wzrost zainteresowania koncertami ujętymi w cykl abonamentowy. W tym roku na pierwszą część sezonu zostało sprzedanych około 300 abonamentów, co oznacza wypełnienie sali w prawie 50 procentach. Należy jeszcze wspomnieć, że Filharmonia Podkarpacka jest organizatorem Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, którego kolejna edycja odbędzie się w ostatnim tygodniu maja 2018 roku. Na cykl wieczorów koncertowych realizowanych w ramach festiwalu oferujemy sprzedaż karnetów i cieszy nas fakt, że jeszcze przed ogłoszeniem festiwalowego programu wiele osób dokonuje rezerwacji biletów. Pewnie świadczy to o sporym zaufaniu melomanów do naszej filharmonii, co oczywiście bardzo nas cieszy i za co dziękujemy. Mam nadzieję, że trwający już od kilku tygodni sezon artystyczny 2017/2018 w Filharmonii Podkarpackiej, dostarczy naszej publiczności wielu pozytywnych wrażeń i wzruszeń, czego wszystkim życzę.

Rz: Pani profesor, czy można się pokusić o odpowiedź na pytanie, co będzie najważniejsze w rozpoczętym właśnie sezonie?

Marta Wierzbieniec: Uważam, że każdy koncert, który proponujemy w rozpoczętym właśnie sezonie artystycznym, zasługuje na uwagę, każdy bowiem jest inny – i to z różnych powodów. W niektórych koncertach zabrzmią dzieła, które w Rzeszowie wykonane będą pierwszy raz, np. „Ein deutsches Requiem” Johannesa Brahmsa. W wielu koncertach wezmą udział wybitni artyści, m.in. Robert Kabara, Piotr Tarcholik, Piotr Pławner, Roman Widaszek, Michał Maciaszczyk, Krzysztof Meisinger, Katarzyna Duda czy Tomasz Strahl. Wystąpi też m.in. Zespół Baletowy Opery Lwowskiej czy Sinfonia Varsovia. W repertuarze nie zabraknie dzieł znanych i cenionych na całym świecie, jak I Symfonia Gustava Mahlera czy V i VII Symfonia Ludwika van Beethovena. Ale będą też prawykonania, m.in. „Kantaty fatimskiej” Silveiry. W czasie wielu wieczorów zostaną zaprezentowane kompozycje polskich twórców, m.in.: Stanisława Moniuszki, Wojciecha Lutosławskiego, Fryderyka Chopina, Ignacego Paderewskiego, Ludomira Różyckiego, Mieczysława Karłowicza, Tadeusza Bairda, Michała Spisaka. Szeroka i różnorodna oferta filharmonii skierowana jest bowiem zarówno do stałych bywalców koncertów symfonicznych, jak i do osób, które wkraczają dopiero w świat muzyki. Nie zabraknie więc w najbliższym sezonie także recitali czy spektakli operowych, operetkowych, baletowych i musicalowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej