– Gdy ruszaliśmy z tym projektem, wydawało nam się, że to atrakcyjna oferta. Okazało się jednak, że zainteresowanie szkoleniem jest znikome – usłyszeliśmy w Grodzkim Urzędzie Pracy w Krakowie.

Projekt „Gotuj po hiszpańsku” skierowany jest do osób przed 35 rokiem życia, które nie pracują ani nie uczą się. Początkowo wymagano od kandydatów, by mieli wykształcenie gastronomiczne, ale z uwagi na brak kandydatów, zrezygnowano z tego wymogu.

W ramach projektu uczestnicy najpierw przez sześć tygodni uczą się języka hiszpańskiego i mają zajęcia z kultury hiszpańskiej, a następnie przez 70 dni mają poznawać tajniki kuchni śródziemnomorskiej w renomowanych, hiszpańskich restauracjach. Po powrocie urząd będzie szukał dla nich pracy.

Udział w projekcie jest bezpłatny. Dlaczego więc nie ma zainteresowania letnim wyjazdem na południe Europy. Urzędnicy pośredniaka sami byli ciekawi, więc dzwonili do osób, które mieli w swojej bazie. Mniej więcej co trzecia osoba odpowiadała, że nie jest zainteresowana pracą. Pozostali albo już sami znaleźli dla siebie pracę lub staż, albo z powodów osobistych nie mogli sobie pozwolić na taki wyjazd. – Pracą w gastronomii zainteresowane są przeważnie kobiety. A te często wychowują dzieci i nie mogą pojechać do Hiszpanii na ponad dwa miesiące – wyjaśniają urzędnicy.