To dla nas jeden ze strategicznych rynków

Większość z 235 mln euro, jakie zamierzmy zainwestować w Polsce, trafi do naszych wrocławskich zakładów – mówi Fabio Scaltritti, dyrektor operacyjny Wrocławskiej Strefy Produkcyjnej Whirlpool Polska.

Publikacja: 28.07.2016 23:00

Rz: Whirlpool zapowiedział jaki czas temu serię projektów w Polsce. Czego można spodziewać się na Dolnym Śląsku, gdzie firma ma kilka fabryk AGD, w których powstają zmywarki, kuchnie oraz lodówki?

Fabio Scaltritti: Tak, rzeczywiście, pod koniec 2015 roku firma Whirlpool przedstawiła Plan Przemysłowy dla Polski. Zakłada on, że na przestrzeni lat 2015-2018 zainwestujemy we wszystkie nasze strefy produkcyjne (wrocławską, łódzką i radomszczańską) oraz Działy Badań i Rozwoju łącznie 235 mln euro, czyli miliard złotych.

Większość tej sumy trafi do wrocławskich zakładów. Prace i wprowadzane zmiany są już na bardzo zaawansowanym etapie. Świetną pracę wykonaliśmy już w Fabryce Lodówek, która po zakończeniu modernizacji będzie największą tego typu fabryką firmy Whirlpool w Europie.

Znacznie zwiększyliśmy również produkcję piekarników dzięki nowoczesnej platformie produkcyjnej Materia.

Wciąż pracujemy nad transferami produkcji i zmianami w strukturach BiR. Wszystkie te kompleksowe zmiany przynoszą naszej wrocławskiej strefie produkcyjnej kontynuację, znaczące ulepszenie technologii i platform produkcyjnych.

Wszystko to oznacza, że będziemy jeszcze bardziej konkurencyjni na rynku, co oznacza lepszą przyszłość nie tylko dla nas, lecz także dla Dolnego Śląska.

Czy wszystkie te zmiany oznaczać będą nowe miejsca pracy?

Plan Przemysłowy dla Polski zakłada, że całkowita liczba pracowników w naszych zakładach pozostanie taka sama. Oczywiście planujemy i wprowadzamy wiele zmian w naszych strukturach, ponieważ każda nowoczesna firma ich potrzebuje.

Czy Whirlpool zaobserwował już zmiany na rynku pracy, spadek bezrobocia. Widać już może trudności z rekrutacjami, posiłkujecie się np. pracownikami z Ukrainy?

Chciałbym stwierdzić, że Polska weszła obecnie we wspaniały okres, który oznacza, że szczególnie w dużych miastach, takich jak Wrocław ci, którzy chcą pracować i mają choćby podstawowe umiejętności, nie mają problemów ze znalezieniem zatrudnienia.

To wszystko połączone z nowymi inwestycjami w regionie oznacza, że dziś trudniej firmom znaleźć dobrego specjalistę na rynku pracy niż 2-3 lata temu. Dlatego tak bardzo są dla nas istotne wszystkie czynniki związane z warunkami pracy. Nie ustajemy w wysiłkach nad stałym ulepszaniem wszystkich miejsc pracy poprzez zapewnianie pracownikom bezpiecznych warunków, stabilizacji, dobrych zarobków i uatrakcyjnianiem pakietu socjalnego.

Jako firma globalna, jesteśmy otwarci na osoby każdej narodowości i strefy kulturowej. Jeśli chodzi o Ukraińców, zatrudniamy ich kilku we wrocławskich zakładach, doceniając ich lojalność i silne zaangażowanie.

Jaka jest pozycja wrocławskich zakładów Whirlpool w strukturach amerykańskiej grupy w Europie?

Z punktu widzenia produkcji, Polska jest dla Whirlpool Corporation jednym ze strategicznych krajów w Europie. Patrząc na liczby- to w Polsce właśnie produkujemy najwięcej spośród innych krajów europejskich.

Obecnie jesteśmy w trakcie realizowania dwóch planów przemysłowych- jednego w Polsce, o czym już wspomniałem, a drugiego we Włoszech. To wszystko oznacza dużą liczbę zmian strukturalnych w profilu i miksie produkcji. Robimy to, aby uzyskać większą efektywność i być bliżej naszych klientów i być konkurencyjnym na rynku europejskim.

Jak współpracujecie z władzami lokalnymi?

Muszę powiedzieć, że współpraca z przedstawicielami lokalnych władz jest bardzo efektywna. Jesteśmy w stałym kontakcie z Urzędem Miasta Wrocławia, jak również Agencją Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.

Nasi partnerzy wspierają nas w wielu tematach, na wielu obszarach takich jak na przykład nawiązywanie relacji z nowymi dostawcami. Pomagają również w jak najszybszym dostępie do ogólnopolskich instytucji i władz. To bardzo satysfakcjonujące.

Muszę również podkreślić naszą współpracę z wrocławskimi uczelniami, a zwłaszcza Politechniką Wrocławską, co biorąc pod uwagę rozszerzanie działań na polu BiR jest bardzo ważne.

Czy produkcja AGD w Polsce rośnie? Czy jest to efekt zwiększania udziału sprzedaży eksportowej czy może rośnie znaczenie popytu wewnętrznego?

Nie, tak jak powiedziałem- produkcja w naszych polskich zakładach jest stabilna i utrzymuje się na poziomie ponad 7 mln sztuk sprzętu rocznie. To, co się zmienia to struktura tej produkcji.

Produkujemy coraz więcej produktów z wyższej półki, które są nowoczesne, efektywne energetycznie i obiecują konsumentom dużą satysfakcję z użytkowania.

Jeśli chodzi o rynek europejski to tak, jest on dla nas bardzo ważny, kluczowy. Musimy pamiętać o wielkiej konkurencji w Europie. Chcemy być tu liderem, tak jak jesteśmy liderem globalnym. Dlatego też musimy podnosić naszą wydajność każdego dnia.

Rz: Whirlpool zapowiedział jaki czas temu serię projektów w Polsce. Czego można spodziewać się na Dolnym Śląsku, gdzie firma ma kilka fabryk AGD, w których powstają zmywarki, kuchnie oraz lodówki?

Fabio Scaltritti: Tak, rzeczywiście, pod koniec 2015 roku firma Whirlpool przedstawiła Plan Przemysłowy dla Polski. Zakłada on, że na przestrzeni lat 2015-2018 zainwestujemy we wszystkie nasze strefy produkcyjne (wrocławską, łódzką i radomszczańską) oraz Działy Badań i Rozwoju łącznie 235 mln euro, czyli miliard złotych.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej