Kłopoty internetowego PPP

Partnerzy odpowiedzialni za działanie świętokrzyskiej regionalnej sieci szerokopasmowej – internetowej autostrady województwa – poszli do sądu. Jak to się skończy?

Publikacja: 27.11.2017 01:30

Regionalna sieć szerokopasmowa województwa świętokrzyskiego powstała za 201 mln zł, z czego 132 mln

Regionalna sieć szerokopasmowa województwa świętokrzyskiego powstała za 201 mln zł, z czego 132 mln zł to dotacja unijna.

Foto: shutterstock

Regionalna sieć szerokopasmowa (RSS) województwa świętokrzyskiego, wybudowana przy wsparciu środków unijnych w poprzedniej perspektywie finansowej (2007–2013), powoli wypełnia się ruchem, a operatorzy telekomunikacyjni korzystający z jej infrastruktury podłączają kolejne gospodarstwa domowe.

Do końca października operator RSS podpisał w sumie 85 umów, w tym 55 ramowych, z przedsiębiorstwami telekomunikacyjnymi docierającymi z siecią do domów i firm. Dla porównania, gdy rok temu badaliśmy, jak operatorom regionalnych sieci idzie biznes, umów było 33.

W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego (UMWŚ), które jest właścicielem infrastruktury, powstała nawet mapa, na której działający w regionie operatorzy zgodzili się nanosić inwestycje: te realizowane i planowane.

Prawda jest jednak taka, że w ciszy gabinetów tli się konflikt o pieniądze. Chodzi o rozliczenia między stronami umowy partnerstwa publiczno-prywatnego, w której to formule działa regionalna sieć.

Urząd Marszałkowski województwa jest dziś w prawnym sporze z operatorem regionalnej sieci, spółką Smart-Net z Gdyni.

Ale to Smart-Net pozwał urząd. Pozew trafił do sądu w październiku i strony czekają teraz na datę pierwszej rozprawy.

Robert Dąbrowski, prezes Smart-Net, alarmuje więc, że to w dużej mierze przez postępowanie UMWŚ kierowana przez niego firma może upaść.

Andrzej Sztokfisz, zastępca dyrektora departamentu społeczeństwa informacyjnego w UMWŚ w Kielcach, zapewnia, że urząd działa tylko tak, jak nakazuje mu prawo.

– Nie mamy zastrzeżeń co do realizacji zadań technicznych przez operatora sieci szerokopasmowej firmę Smart-Net. Problem leży przede wszystkim w innych zobowiązaniach operatora, wynikających z obowiązującej umowy – mówi „Rzeczpospolitej” Andrzej Sztokfisz.

Według dyrektora w UMWŚ wszystko zaczęło się od czynszu dzierżawnego, którego Smart-Net nie uiścił na czas.

Czynsz za wynajem należącej do województwa sieci to rocznie 1,1 mln zł plus VAT. Jest spory jak na biznes, jakim są obecnie RSS, ale taką kwotę zadeklarował podmiot startujący w przetargu na operatora (firma Glenbrook Investments, poprzednik prawny Smart-Netu).

Dąbrowski zapewnia, że czynsz został zapłacony, ale potem uściśla, że województwo pobrało pieniądze, korzystając z gwarancji bankowej. Uważa on teraz, że Smart-Net nie musi gwarancji uzupełniać.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej