Z perspektywy przeciętnego rowerzysty – nawet otrzaskanego, gdy chodzi o pokonywanie europejskich dróg i ścieżek rowerowych – stolicy Finlandii daleko do symboli cyklizmu, takich jak Amsterdam czy Kopenhaga. Ale nie dajmy się zwieść pozorom: Helsinki w szybkim tempie przystosowują się do potrzeb miłośników dwóch kółek i w nich widzą rozwiązanie swoich najważniejszych problemów – braku równowagi transportowej w mieście oraz uzyskania neutralności klimatycznej już w 2035 roku.
Jeszcze w tym roku tamtejszy ratusz chce sfinalizować budowę tunelu rowerowego Kaisa, który ma przebiegać pod głównym dworcem kolejowym miasta. 220-metrowy tunel będzie podzielony na dwa pasy: 4-metrowy przeznaczony będzie dla rowerzystów, a nieco węższy, 3,5-metrowy – dla pieszych. Przy tunelu zlokalizowana zostanie również przestrzeń typu park & ride. Do tunelu będzie można zejść z peronów dworca, a jego końce będą łączyć wschodnią i zachodnią część sieci „superautostrad” rowerowych Helsinek, znanych jako Baana.
Czytaj więcej
Trudno wyobrazić sobie chyba piękniejszą ścieżkę rowerową niż ta ciągnąca się wzdłuż plaży Morza Śródziemnego w Izraelu niemal od starej Jaffy aż do modnego portu telawiwskiego.
Fińscy specjaliści szacują, że dzisiaj około 4 tysięcy osób dziennie krąży po uliczkach wokół dworca, mozolnie przebijając się przez nie do najbliższego zjazdu na „superautostradę”. Ten objazd to dodatkowe pół kilometra jazdy, kilka minut pedałowania, o ile zna się już teren. Skalę problemu może ilustrować statystyka dotycząca korzystania z Baana: codziennie na ścieżki należące do sieci wjeżdża od 6 do 10 tysięcy ludzi. Co oznacza, że co drugi rowerzysta w Helsinkach musi się nagłowić, żeby ominąć dworzec.
Roweru odpowiada za zaledwie 9 proc. wszystkich podróży po mieście
Mimo to mieszkańcy stolicy nie mogą narzekać. Baana to sieć 130 kilometrów wygodnych i komfortowych ścieżek, które mają łączyć praktycznie wszystkie przedmieścia metropolii z jej centrum. A biorąc pod uwagę fakt, że Helsinki leżą na terenie płaskim jak patelnia, wznoszącym się nad poziom morza ledwie na 90 metrów, warunki do jeżdżenia są tu idealne.