Zintegrowany Plan Inwestycyjny: nowe rozwiązanie dla firm i samorządów

Uchwalona niedawno przez Sejm reforma planowania przestrzennego wprowadza nowe zasady współpracy na linii inwestor-samorząd. Choć do wejścia w życie kluczowych zmian pozostały jeszcze dwa lata, to czasu jest w gruncie rzeczy bardzo mało.

Publikacja: 08.09.2023 18:15

Polski Związek Firm Deweloperskich wskazuje, że zagrożeniem, jakie niesie ze sobą ZPI jest brak jaki

Polski Związek Firm Deweloperskich wskazuje, że zagrożeniem, jakie niesie ze sobą ZPI jest brak jakichkolwiek limitów świadczeń, których gmina może żądać od inwestora w zamian za uchwalenie planu

Foto: Shutterstock

Wśród najważniejszych nowości, jakie wprowadza nowelizacja ustawy o planowaniu i gospodarowaniu przestrzennym z 7 lipca br. najczęściej wymienia się: zastąpienie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego nowym rodzajem dokumentu planistycznego – planem ogólnym, ograniczenia w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy (jedno i drugie od końca 2025 r.) oraz właśnie wprowadzenie nowych ram współpracy między samorządami a firmami, które chcą inwestować na ich terenie.

Na wniosek inwestorów samorząd będzie mógł przyjąć Zintegrowany Plan Inwestycyjny (ZPI), która ma być szczególną formą planu miejscowego. Towarzyszyć mu będzie tzw. umowa urbanistyczna, w której strony będą mogły określi wzajemne zobowiązania związane z realizacją ZPI – np. zobowiązania przedsiębiorcy do inwestycji w infrastrukturę publiczną. 

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Gminy zagospodarowują pustostany. W Warszawie to aż jedna piąta mieszkań
Nieruchomości
Długi ma co trzeci lokator komunalny. Kwota robi wrażenie
Nieruchomości
Będą nowe mieszkania czynowe. Samorządy zakładają specjalne spółki
Nieruchomości
Miejskie budynki usuwane z gminnej ewidencji zabytków
Nieruchomości
Wyścig z czasem po „stare” wuzetki. "Będziemy niewolnikami tej masówki"