Samorządy realizują połowę podstawowych praw człowieka

Zły stan finansów spowodowany brakiem współpracy z władzą centralną to dziś główny problem polskich władz lokalnych.

Publikacja: 29.03.2024 09:47

Europejskie wyzwania, związane z bezpieczeństwem, realizują się właśnie na szczeblu samorządowym – p

Europejskie wyzwania, związane z bezpieczeństwem, realizują się właśnie na szczeblu samorządowym – przypominali uczestnicy debaty

Foto: Artur Ettinger

Na gali „Samorządy Rzeczypospolitej. 20 lat Polski w UE”, zorganizowanej przez „Życie Regionów Rzeczpospolitą”, odbyła się debata poświęcona doświadczeniom polskich samorządów w latach 2004–2024, podsumowująca 20-lecie obecności Polski w UE. Eksperci rozmawiali o tym, dlaczego wybory samorządowe są tak ważne dla bezpieczeństwa Polski, jak ostatnie zmiany wprowadzone przez rząd wpłynęły na funkcjonowanie samorządów oraz jak fundusze europejskie przyczyniły się do rozwoju kraju.

– Od wyników nadchodzących wyborów samorządowych zależało będzie bezpieczeństwo Polski w wielu obszarach. Te wybory są równie ważne jak wybory parlamentarne, które wyznaczą już kierunek rozwoju na najbliższe lata – rozpoczął Jerzy Buzek, premier w latach 1997–2001, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Zagrożenie populizmem

Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, mówił o głębokiej przemianie politycznej po wyborach 15 października. W kontekście nadchodzących wyborów samorządowych apelował o mądre i roztropne wybieranie władz lokalnych, gminnych powiatowych czy wojewódzkich. – Są one ważnym elementem życia gospodarczego i społecznego – podkreślał.

Wybory samorządowe w Polsce odbędą się 7 kwietnia 2024 roku. Mieszkańcy będą wybierać swoich przedstawicieli na różnych szczeblach samorządu, w tym do sejmików województw, rad powiatów, miast i gmin oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. To wydarzenie wpłynie na lokalne społeczności i zarządzanie na poziomie lokalnym.

Marszałek wspominał także o wyborach do Parlamentu Europejskiego planowanych w czerwcu 2024 roku. – Do zmian potrzebujemy roztropnych i dobrych kandydatów, którzy poprowadzą Europę w kierunku rozwoju. Samorządy potrzebują pewnych korekt, które muszą być dokonane w Zielonym Ładzie. A to może być zrobione tylko przez nowo wybrany Parlament Europejski we współpracy z Komisją i Radą Europejską – mówił.

Wskazał na duże zagrożenie, jakim jest populizm wśród kandydujących polityków głoszących hasła przeciweuropejskie i destrukcyjne dla spójności Wspólnoty.

Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, był podobnego zdania. – W Unii Europejskiej bez dobrych i odpowiedzialnych partnerów nie będzie możliwe rozsądne negocjowanie warunków. Przykładem jest tu Zielony Ład – przekonywał.

Europejski Zielony Ład to zbiór inicjatyw politycznych Komisji Europejskiej, mających na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej w Europie do roku 2050. Został on ogłoszony w grudniu 2019 roku i obejmuje takie działania, jak wprowadzenie nowych przepisów dotyczących gospodarki obiegu zamkniętego, renowacji budynków, różnorodności biologicznej, rolnictwa.

Czytaj więcej

Nie wydawać funduszy z KPO za wszelką cenę

Profesor Jerzy Stępień mówił o konieczności zmian w prawach wyborczych. – Prawo wyborcze powinno się poszerzać o możliwość głosowania w okręgach jednomandatowych. Ludzie nie rozumieją mechanizmu wyborów proporcjonalnych. Rzeczą skandaliczną jest wprowadzenie przepisu do kodeksu wyborczego, który mówi, że prezydentem miasta może zostać ktoś, kto nie jest członkiem wspólnoty. Możemy wybierać tak urzędnika, ale ten prezydent, wójt czy burmistrz powinien być pierwszym obywatelem wspólnoty samorządowej. On nie może być z zewnątrz. To trzeba zmienić – mówił.

– Reforma samorządowa w Ukrainie po 20 latach wyłoniła prawdziwych liderów społeczności lokalnych. Cieszą się oni olbrzymim autorytetem w swoim środowisku, co przełożyło się na lepszą organizację społeczeństwa w obliczu wojny. Głęboko wierzę, że wojna nie dotknie naszego kraju, lecz w obliczu zagrożenia ludzie potrzebują sprawnych liderów – tłumaczył profesor Stępień.

Bezpieczeństwo Polski

– Najbliższe wybory toczyły się będą w cieniu wojny w Ukrainie. Obronę cywilną będą musiały przygotować samorządy, a rząd musi zwrócić pieniądze, które przez zmiany podatkowe odebrał budżetom samorządowym – apelował profesor Jerzy Stępień.

Premier Jerzy Buzek wyjaśniał, jak ważny kierunek nadaje przewodnictwo Ursuli von der Leyen w Komisji Europejskiej. Skupia się ona na takich kwestiach, jak inwestycje w energię odnawialną, ochronę przyrody, czy przystosowanie do zmian klimatycznych. Jako przewodnicząca Komisji Europejskiej odegrała też kluczową rolę w opracowaniu i promowaniu Europejskiego Zielonego Ładu. Pracowała także nad strukturami wspólnej polityki obronnej Unii Europejskiej, wcześniej była ministrem obrony Niemiec. – Uważam, że jest to odpowiednia osoba na tym stanowisku, Dobrze poradziła sobie z recesją i w sprawie pomocy dla Ukrainy. Praca Urszuli na pewno skierowana będzie na przemysł obronny, co jest kluczowe w obecnych czasach. Stoi przed nami wiele wyzwań w kwestii bezpieczeństwa fizycznego, ale także w kwestii dostarczania żywności czy bezpieczeństwa energetycznego – wyjaśniał premier.

– Europejskie wyzwania, związane z bezpieczeństwem, realizują się właśnie na szczeblu samorządowym – podkreślał marszałek Struzik.

Współpraca rządu z samorządami

Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, wyjaśniał, jak ważna jest synergia miedzy administracją centralną a samorządem. – Współpraca jest konieczna do wdrażania w życie odpowiednich rozwiązać legislacyjnych. Bez dobrej woli ze strony samorządów regionalnych i lokalnych ludzie nie uwierzyliby w politykę spójności. Nadal jest wiele miejsc w Polsce, gdzie się w nią nie wierzy. W kontekście niwelowania różnic społeczno-gospodarczych musimy nad tym pracować. Wydatkowanie środków europejskich będzie w najbliższym czasie jednym z największych. Perspektywa unijna coraz bardziej stawia na zdecentralizowanie środków, z korzyścią dla samorządów – podkreślał.

Czytaj więcej

20 lat Polski w UE. "Rzeczpospolita" wyróżnia samorządy

Z kolei Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich, przypomniał, że samorząd jest odpowiedzialny za realizację połowy podstawowych praw człowieka. – Prawo do mieszkania, zaopatrzenie w podstawowe dobra jak woda. Odpowiada także za oświatę, kulturę, wypoczynek, organizację przemieszczania się. Problemy legislacyjne powinny być rozwiązane w taki sposób, aby ułatwić samorządowcom wywiązywanie się z tych obowiązków, niezwykle ważnych dla mieszkańców – mówił.

Obecnie samorządy muszą uzyskać zgodę państwowego monopolu energetycznego w sytuacjach, gdy chcą usamodzielniać miasta pod względem energetycznym i doprowadzić do tego, aby energia była tańsza dla mieszkańców. – Prawo musi umożliwiać nam samodzielną organizację edukacji, gospodarki komunalnej, odpadów, energetyki, zarządzania wodociągami i kanalizacją. Potrzebne są zmiany, aby przywrócić autonomię. Cieszę się, że z nowym rządem ta współpraca zaczyna opierać się przede wszystkim na rozmowie – podsumował Porawski.

Wnioski z przeszłości

Adam Struzik mówił o znaczeniu umiejętności wyciągania wniosków z przeszłości. – Musimy naprawić finanse i przyhamować decentralistyczne zapędy, które spowodowały ubytek dochodów dużych miast. Do naprawy jest system edukacji, potrzeba adekwatnego finansowania, a nie tylko dopłacania. Problem ochrony zdrowia jest gigantyczny. Szpitale zadłużone są na ponad 20 miliardów złotych. Finansowanie musi być adekwatne do potrzeb. Jestem zwolennikiem decentralizacji. Dobrym przykładem jest rozdysponowanie funduszy europejskich. Samorządy rozporządzają ponad 40 procentami środków z polityki spójności. W niektórych krajach europejskich fundusze te są wydawane z poziomu centralnego i nie następuje tak dynamiczny rozwój jak w Polsce – przekonywał marszałek.

Konrad Wojnarowski wskazywał zaś na dwuletnie opóźnienia we wdrażaniu reform i inwestycji. Zgodnie z Krajowym Planem Odbudowy znaczna część budżetu zostanie przeznaczona na cele klimatyczne i energetykę. – Transformacja energetyczna czy cyfrowa muszą zostać sprawnie wprowadzone wraz z samorządami. Wspólnie trzeba zainwestować te środki – tłumaczył.

Profesor Jerzy Stępień wyliczał priorytety zmian, tłumacząc potrzeby reform w samorządach. Jedną z nich jest sprawa podniesienia kwalifikacji urzędników, ponieważ obecnie obowiązująca ustawa o pracownikach samorządowych jest w tym zakresie niekompletna. – W chwili tworzenia tej ustawy nie do końca rozumieliśmy istotę służby cywilnej w samorządzie – przekonywał.

Na gali „Samorządy Rzeczypospolitej. 20 lat Polski w UE”, zorganizowanej przez „Życie Regionów Rzeczpospolitą”, odbyła się debata poświęcona doświadczeniom polskich samorządów w latach 2004–2024, podsumowująca 20-lecie obecności Polski w UE. Eksperci rozmawiali o tym, dlaczego wybory samorządowe są tak ważne dla bezpieczeństwa Polski, jak ostatnie zmiany wprowadzone przez rząd wpłynęły na funkcjonowanie samorządów oraz jak fundusze europejskie przyczyniły się do rozwoju kraju.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Debata publiczna
Nie wydawać funduszy z KPO za wszelką cenę
Debata publiczna
Debata "Rzeczpospolitej": Rozmontowane budżety samorządów
Debata publiczna
Wybory 2023: Samorządowa posucha w programach głównych partii
Debata publiczna
Kampania na ostatniej prostej. Jakich zmian w prawie oczekują samorządowcy?
Debata publiczna
Wybór mieszkańców musi być szanowany