Nikt nie chce sfinansować budowy połączenia Euroterminalu Sławków z trasą S1 i DK94, choć inwestycja została zapisana w kontrakcie regionalnym dla Śląska, który we wrześniu 2014 r. rząd PO–PSL podpisał z województwem śląskim. Rząd PiS przerzuca ciężar projektu na samorząd i radzi, by fundusze na łącznik pokryto z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014–2020. Marszałek chce, by drogę, która ma znaczenie ponadregionalne, sfinansowano z budżetu państwa lub innych programów rządowych. Chodzi o niebagatelne pieniądze – ok. 380 mln zł.
Euroterminal Sławków ma wyjątkowe zalety – usytuowany jest na styku najdalej na zachód wysuniętego odcinka linii kolejowych o szerokim rozstawie toru (1520 mm), jakie funkcjonują na Wschodzie, i linii o zachodnim, a więc węższym rozstawie torów. Dzięki temu może rozwijać znacznie tańszy niż samochodowy czy lotniczy transport kontenerowy na trasie Daleki Wschód i Azja – Europa Zachodnia. Problemem jest jednak brak kilkunastokilometrowej drogi dojazdowej, która mogłaby usprawnić ruch ciężarowy z i do terminalu drogami ekspresowymi oraz z lotniskiem Pyrzowice. Wpisując łącznik do kontraktu dla Śląska, podkreślano, że inwestycja ta ma mieć niebagatelne znaczenie z punktu widzenia rozwoju gospodarczego nie tylko regionu, ale także Polski. Na drodze skorzystałby także Sosnowiec, bo połączyłaby tereny inwestycyjne Zagłębia Dąbrowskiego z DK94, S 1 i euroterminalem.
Dotacje na centrum
Co ważne, w ostatnich latach Euroterminal skorzystał z kilku dużych dotacji unijnych na budowę Międzynarodowego Centrum Logistycznego (powstały nowoczesne magazyny i płyta kontenerowa), które bez tej drogi nie będą w pełni wykorzystane.
– Dzięki inwestycjom euroterminal zdywersyfikował zdolności przeładunkowe i przekształcony został z typowego terminalu przeładunkowego towarów sypkich masowych, głównie rudy, węgla i koksu, w terminal intermodalny z równoczesną możliwością przeładunku i magazynowania towarów standaryzowanych – na paletach, w big bagach oraz stali – mówi Tomasz Nadolski, wiceprezes spółki Euroterminal Sławków. Jak podkreśla, nowoczesne urządzenia przeładunkowe do kontenerów generują dodatkowy przychód dla spółki. – Charakteryzują się ponad 10-procentową dynamiką wzrostu rok do roku – wskazuje Tomasz Nadolski.
Euroterminal do 2010 r. był częścią państwowej spółki Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa. Dziś udziały w niej mają jeszcze PKP Cargo oraz PKP LHS (Linia Hutnicza Szerokotorowa).